Dziś początek w szkole był masakryczny.
Dlaczego ?
Niemiecki!
Nienawidzę niemieckiego, okropny język.
No ale dopóki nie znajdziemy nauczyciela z włoskiego to muszę to przeboleć.
Lekcją bylem tak zafascynowany, że aż napisałem sobie taki jeden tekścik :P
1. W moim życiu wiele wydarzyło się
niekoniecznie było to coś dobrego
życie nie raz dało mi w kość
za to nienawidziłem je
myślałem to koniec
już nigdy nie będzie dobrze
teraz wiem
musiałem upaść
ponieść porażkę
by teraz móc powstać silniejszy
Refren:
Już teraz wiem
życie wcale nie jest złe
czasami musi być tak
by potem mogło być dobrze
życie przecież piękne jest
trzeba cieszyć się nim
2. dostałem cenną lekcję
dostałem kolejną szansę
zamierzam ją dobrze wykorzystać ...
długo żyłem w przekonaniu,że:
jestem nikim, co Ja tu robię?
miałem różne lęki, bariery
nie potrafiłem przełamać się
pewna osoba powiedziała mi:
nie ma się czego bać, będzie dobrze
te słowa to prawda
podziałało
teraz już nie boję się
Dzięki
Chcę jakąś melodię do tego wymyślić :)
Mam nadzieję, że mi się uda:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz